Pierwsze sadzonki jagody amerykańskiej sprowadził do Polski tuż po II wojnie światowej profesor Jan Pieniążek. Ale właściwym ojcem tej rośliny w naszym kraju jest doktor Kazimierz Pliszka z Katedry Sadownictwa SGGW. Plantatorów oraz naukowców związanych z borówką amerykańską zrzesza w Polsce Stowarzyszenie Plantatorów Borówki Amerykańskiej. Skąd bierze się to wielkie zainteresowanie tym owocem? Być może niebagatelny wpływ mają tutaj bardzo duże i szerokie właściwości lecznicze tej rośliny oraz z pewnością jej wysoka przydatność do upraw proekologicznych.
Jagoda amerykańska jest nie tylko smaczna, ale przede wszystkim bardzo zdrowa, a to dzięki zawartości sporej liczby witamin i mikroelementów: borówka amerykańska zawiera witaminy C, A, B1, B2 i PP oraz żelazo, fosfor i wapń, i chociaż bardzo słodkie(ponad 15% cukrów), jej wartość energetyczna jest niewielka - 100 g owoców zawiera tylko 61 g kalorii. Borówka amerykańska zawiera też bardzo dużą liczbę antyoksydantów, które zwalczają wolne rodniki, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko chorób serca, nowotworu, chorób naczyniowych oraz opóźniają się procesy starzenia. Drobne pestki pomagają osobom mającym problemy z trawieniem. Do zwiększenia popularności tego owocu przyczyniły się ostatnie badania amerykańskich naukowców, według których jagoda amerykańska ma pozytywne działanie na wzrok oraz produkcję nasienia. Antocyjany zawarte w owocach borówki amerykańskiej regenerują wzrok, stąd też szczególnie polecane są kierowcom oraz osobom spędzającym dużo czasu przed komputerem. Tylko 100 g borówki amerykańskiej stanowi dzienną dawkę, która dzięki zawartości antyoksydantów pozwala chronić organizm przed aktywizacją komórek rakowych. Podobnie działa sok pomarańczowy oraz truskawki, chociaż te ostatnie w ilości 125 g zawierają tylko połowę dziennej dawki antyoksydantów. Warto więc rozważyć uprawę borówki amerykańskiej. Wystarczy zakupić jej sadzonki i odpowiednio o nie zadbać. A nie jest to roślina trudna w uprawie.